Przed nami Sylwester, wszystko co było idzie w niepamięć. To nic, że przytyłaś 5 kg, kiedy miałaś schudnąć 10. To nic, że nie dostałaś premii, Twój szef jest dupkiem, a dziecko nie potrafi medytować. To naprawdę nic. Bo już minutę po północy zaczynasz nowe błogie życie. Możesz kasłać jak gruźlik, mieć rozwolnienie czy skurcz jelita grubego. Nie ważne! Tej nocy będziesz bawić się jak młody Bóg. Czytaj dalej
grudzień 2015
Nie spałam, czuwałam przy Milanie. 2,5 miesiąca po porodzie znowu byliśmy w szpitalu. Popękane kafelki, dziury w linoleum i małe, metalowe łóżeczko. Na ścianach Kubuś Puchatek, od którego odchodziła powoli farba. Zupełnie mi to nie przeszkadzało. Nie przyjechałam tam podziwiać…
Za rogiem czają się już święta. Chciałabym w tym miejscu napisać o świątecznej aurze, zapachu pierniczków z nutą cynamonu, roześmianych dzieciach, miłości wiszącej w powietrzu, ośnieżonych, bajkowych miastach i pachnących, zielonych choinkach. Chciałabym. No ale……
Z moich jakże wnikliwych obserwacji wynika, iż każdy szanująca się bloger parentingowy ma swoją listę propozycji prezentów świątecznych. Ja nie mam… wnioski nasuwają się same 😂😂…
Witaj Drogi Mikołaju, szczerze mówiąc nie bardzo wiem jak się do Ciebie zwracać. Niektóre źródła podają, że jesteś święty, ja z kolei o żadnej beatyfikacji nic nie znalazłam.…
Ponoć w wychowaniu dziecka najtrudniejsze jest pierwsze 30 lat. Czyli zostało mi tylko 29 lat i 10 miesięcy… W sumie to całkiem sporo biorąc pod uwagę, ze sama mam 30 lat i 3 miesiące.…
Najnowsze komentarze