Ludzie lubią wiedzieć. Mało ich interesuje kto jest Wicepremierem Polski, ale muszą wiedzieć czy masz już chłopaka. Kiedy go już masz – przystojnego i wyśnionego księcia na białym rumaku, tudzież w czarnym BMW, wszyscy chcą wiedzieć czy to na poważnie, czy coś z…
Mój Świat
Zupełnie nie wiem czemu, ale od zawsze zastanawiałam się jak powiem mężowi, że jestem w ciąży. W sumie to myślałam o tym nawet nie mając jeszcze męża, ani narzeczonego, ani chłopka… Nawet dzieci jeszcze nie planowała, a i tak o tym…
Czekałam na ten moment jak na zbawienie. Nareszcie, mąż wrócił z pracy. Oswobodzi mnie, mój wybawca, mój Romeo. Noszę niezadowolonego Milana i podążam za nim krok w krok. Ok, nich zje. Ok, niech skorzysta z łazienki. Ok, niech się przebierze. Ok, niech…
Przez minione pół roku na nic nie miałam tyle czasu ile bym chciała. Przeważnie była to gorzka prawda, ale wielokrotnie była to też słodka wymówka. Wygodna, miła i całkiem sensowna. Nagle po 6 miesiącach, na własne życzenie, cała moja linia obrony, którą tak…
Obudziłam się parę minut po 5. Moja głowa pękała. Ból promieniował od tyłu czaszki przez całą głowę. Znam ten ból na pamięć. „Proszę, tylko nie dziś” pomyślałam. Moja bezsenność i migreny nie mają wyczucia czasu.…
Kiedy nie jesteś jeszcze matką, wszytko wiesz najlepiej. Wiesz, że twoje dziecko będzie wcześnie chodziło spać, oczywiście bez smoka, płaczu i zbędnych scen. Wiesz, że wychowasz je bez słodyczy, glutenu, tableta i świnki Peppy (chociaż nie, wtedy jeszcze nie wiesz…
Dziś rano wstałam z katarem, kaszlem, bólem głowy i niemałą ekscytacją. Mój blog ma pół roku. Inaczej mówiąc 6 miesięcy, jeszcze inaczej mówiąc 182 dni. Minut nie policzyłam, psycholem nie jestem.…
Zawsze twardo mówiłam, że dziecko nie zrobi ze mnie miękkiej pipy. Powtarzałam sobie, że się nie dam. Nie stanę się Mariolką, która podnieca się żółtą kupką, nie będę zdrabniać każdego słowa i nie zapomnę o tym, że poza dzieckiem też jest…
Synku masz już prawie pół roku, piękny wiek. Powoli wprowadzamy Ci produkty stałe, zaczynasz raczkować, potrafisz się już czołgać, a jak widzisz telefon, kabel albo talerz to nawet bardzo szybko. Od miesiąca oczekujemy na 1 ząb i oficjalnie pożegnaliśmy rozmiar 68. Piękne…
Krok czwarty: plan dnia Wstaje po południu. No prawie. W obecnym czasach (czyli od 5 miesięcy) godzina 9 to już prawie jak południe. Obok chłopaki po cichu sobie gadają. Normalnie w takiej sytuacji, umyłabym zęby, założyła spodnie, bluzę na…
Najnowsze komentarze