Stało się. Nadszedł dzień kiedy opuściłam moich chłopaków i z bananem na twarzy odjechałam w siną dal. Celem był Poznań Blog Conference. Szczytem bezczelności było pojechać tam dzień wcześniej tylko po to żeby się wyspać, ale co poradzę. Taki charakter. W piątek spuściłam się ze smyczy synusia, odpaliłam muzę na maxa i ruszyłam w świat. Czytaj dalej
Przeglądnie tagu
wychodne
Moja mama z Milanem podwieźli nas na stację PKP. Milion buziaków na pożegnanie, przytulance, uściski itp. Finalnie stoję w deszczu na ulicy i macham zza szyby. Mama patrzy na mnie z politowaniem i pokazuje żebym już poszła. Przez sekundę…
Najnowsze komentarze